Długi lot samolotem – wiele osób zastanawia się, jak go przetrwać? Jaki jest na niego sposób? Wymarzone wakacje w Azji, Afryce czy Ameryce – nie wspominając np. o Australii – dla wielu osób przestają być atrakcyjne właśnie z powodu podniebnego rejsu, trwającego wiele godzin. Znam to uczucie z własnego doświadczenia. Długi lot samolotem potrafi być nużący i męczący. Taki właśnie jest, ale możemy się do niego przygotować, by zminimalizować te niedogodności, na które naraża nas długa podróż. Miej swój własny sposób na długi lot samolotem i znajdź, korzystając z moich porad, najlepsze dla siebie rozwiązanie, jak go przetrwać?
Długi lot samolotem
Mój rekord to 13 godzin z Singapuru do Londynu – tyle trwał długi lot samolotem, gdy wracałem z Malezji w 2016 r. Gdy leciałem do Australii w 2018 r., przetrwałem ok. 9 godzin na pokładzie na trasie Londyn – Pekin i około 10 godzin z Pekinu do Sydney. Do tego loty do Japonii, na Nową Zelandię, powrót do Malezji w 2020… Trochę mi się uzbierało tych wylatanych kilometrów. Mam swój sposób na długą podróż, na to, jak przetrwać długi lot i chętnie się nim podzielę.
Długa podróż zaczyna się w domu
I to w momencie, gdy samodzielnie kupujesz bilet na samolot. Długie dystanse obsługują z reguły większe samoloty, jak np. Boeing 777. Szerokie pokłady mieszczą większą liczbę pasażerów, siedzących w trzech rzędach (przy oknach po dwa, trzy fotele, a pośrodku rząd trzech czy czterech foteli). By przetrwać długi lot w miarę komfortowo, zastosuj mój sposób na długą podróż lotniczą. Dlatego kupując bilet, wybieraj miejsca zewnętrzne, przy przejściu, nawet jeśli wiąże się to z dodatkową opłatą. Dlaczego?
- Po pierwsze: nie musisz przez nikogo się przeciskać, nikogo przepraszać, ani budzić, by wstać z fotela celem rozprostowania kości czy pójścia do toalety.
- Po drugie: fotele w międzykontynentalnych odrzutowcach nie są usytuowane tak ciasno, jak na tanich liniach. Wybierając zewnętrzne siedzenie, obojętnie w którymkolwiek rzędzie, masz większą przestrzeń dla siebie, swoich nóg, które możesz wyprostować w najwygodniejszy dla siebie sposób. Większa przestrzeń to po prostu większy komfort.
- Po trzecie: nie musisz obawiać się, że w twoje nogi, które podczas snu mogą znaleźć się w przejściu, uderzy wózek prowadzony przez stewardessę. Posiłki i napoje na pokładzie są podawane w pewnych odstępach czasu, a gdy za oknem noc, obsługa pokładowa zazwyczaj nie budzi śpiących pasażerów. To nie PKP, gdzie o drugiej nad ranem wyrywa cię ze snu głos konduktora, sprawdzającego bilety.
Sposób na długą podróż? Odpowiednie ubranie
Pisałem już o tym w innych wpisach, nawet w tym, jak szybko przejść przez kontrolę bezpieczeństwa. Im wygodniejsze ubranie, im mniej ozdób, pasków, rozpinania, tym lepiej. Co ja bym polecił na kilku- czy kilkunastogodzinny lot samolotem? Bawełniany dres i wygodne, najlepiej wsuwane buty, nie sznurowane.
Przeproś się z dresem! Przyda się na długą podróż!
Czemu dres? Przez kilka długich godzin będziecie siedzieć na fotelach, korzystając bądź z systemów rozrywki pokładowej (filmy, muzyka), bądź czytając książkę, rozwiązując krzyżówki, rozmawiając lub śpiąc. Spodnie typu jeansy nie sprawdzą się, materiał jest zbyt sztywny i po prostu nie jest odpowiedni, by w nim siedzieć 8 czy 11 godzin. Luźne spodnie dresowe, luźna bielizna, koszulka, bluza dresowa, najlepiej z kapturem (dodatkowo przyda się podczas snu) – nic opinającego, typu paski, szelki, etc. Biżuteria? Lepiej nie. Ciało na wysokości 11 tys. metrów podlega już pewnym przeciążeniom – nie dorzucajmy mu pracy, gdy spuchną nogi po locie i założona na kostkę bransoletka zacznie uwierać, bądź wisiorek czy łańcuszek obetrze nam skórę. Ma nam być wygodnie w tym samolocie, mamy czuć się komfortowo – luźne ubranie to zapewnia.
Czy na pokładzie możemy zdjąć buty? Kultura mówi, że nie. Podróż samolotem w ciasnych, sznurowanych glanach, traperach, pantoflach, butach na obcasie, sneakersach sprawi, że będziemy jeszcze bardziej zmęczeni po przylocie. Długi lot samolotem sprawi, że nogi mogą nam spuchnąć. Nie maltretujmy ich ściskaniem przez sznurówki – wygodne wsuwane buty to moim zdaniem najlepszy wybór. Uwaga: może przydać się łyżka do obuwia. Plastikowe nieduże łyżki, które spokojnie zmieszczą nam się w bagażu podręcznym, kupicie w sklepach popularnych salonów obuwniczych za niewielkie pieniądze.
Jak przetrwać długi lot na pokładzie samolotu
Kolejny sposób na długą podróż, czyli taką, która trwa nie godzinę, czy trzy, ale nawet i kilkanaście godzin, to zawartość bagażu podręcznego. Gdy czeka nas lot samolotem przez pół świata, nasz bagaż rejestrowany leci sobie wygodnie w luku bagażowym. My z kolei, by przetrwać długi lot samolotem, możemy przygotować sobie zawartość bagażu podręcznego tak, by ułatwiła nam życie. Czego potrzebujemy? Bawełnianej koszulki, bielizny, skarpetek na zmianę, najlepiej bezuciskowych. Do tego książka do czytania, a w telefonie ulubione płyty do przesłuchania, stanowiące alternatywę dla systemu rozrywki pokładowej – katalogu filmów i płyt, które możemy obejrzeć i odsłuchać na pokładzie danych linii lotniczych. Do tego bawełniany, nieduży ręcznik, ewentualnie nawilżane chusteczki, by odświeżyć się w toalecie po kilkugodzinnej drzemce.
W bagażu podręcznym miejmy też lekarstwa. O braniu lekarstw na pokład samolotu, na zagraniczne wojaże, pisałem na blogu już kilkakrotnie. Jeśli przyjmujecie jakieś leki na stałe, koniecznie trzymajcie je blisko siebie. Przed wylotem, w zależności od rodzaju lekarstwa, możecie uzyskać od lekarza zaświadczenie o konieczności stosowania tych właśnie lekarstw. Pamiętajcie: bagaż rejestrowany może zostać zgubiony, więc nie pakujcie do niego lekarstw, chyba, że na zapas. To, co przyjmujecie na bieżąco, weźcie ze sobą do kabiny pasażerskiej.
Zorganizuj sobie spanie na długi lot
Personel pokładowy na długich rejsach rozdaje koce i poduszki, by nużący, długi lot samolotem po prostu przespać. Zaopatrzmy się w opaskę na oczy i ewentualnie zatyczki do uszu. Odcięci od bodźców szybko uśniemy – to kolejny sposób, chyba najprostszy sposób na długą podróż i patent na to, jak przetrwać długi lot samolotem.
Jedzenie i picie przed lotem i na pokładzie
Woda rozdawana jest bezpłatnie, na niektórych liniach alkohol też zawarty jest w cenie biletu. Warto zadbać, by mieć wody pod dostatkiem. Ze względu na mikroklimat w samolocie – powietrze jest suche i łatwo o odwodnienie – przyda się woda niegazowana. W zależności od długości trwania rejsu, możemy też w cenie biletu liczyć na kilka posiłków.
Jednak równie ważne jest to, co zjemy przed tym, nim czeka nas długi lot samolotem. Zalecałbym nie objadać się przed wejściem na pokład i nie opijać, szczególnie alkoholem czy napojami gazowanymi. Podróż z pełnym czy wydętym brzuchem nie należy do komfortowych przeżyć. Ewentualne sensacje żołądkowe mogą sprawić, że będziemy częściej korzystać z toalety, co spotęguje i stres, i zmęczenie podróżą.
Trochę ruchu co jakiś czas
Długie siedzenie to istna tortura. Dla wielu osób może się skończyć nawet zakrzepicą (o chorobach w podróży ich przyczynach pisałem w tym wpisie – kliknij ten link). Jeśli pilot nie zasygnalizuje zapięcia pasów, wstań co jakiś czas i po prostu postój chwilę przy swoim fotelu albo przejdź się po pokładzie, zrób nawet kilka przysiadów, rozprostuj kości. Nie pozwól, by ciało na długo zastygło w jednej pozycji. Po spaniu dobrze się przeciągnij i wstań z fotela. Ruch to życie, nawet podczas tak nienaturalnej dla człowieka sytuacji, jak długi lot samolotem.
Podsumowanie
Czeka Cię męczący kilkugodzinny lot samolotem. Jak przetrwać długi lot na pokładzie samolotu?
- kupując bilet zarezerwuj miejsce przy przejściu, na zewnętrz rzędu foteli, bywa droższe, ale warto wydać trochę grosza, by mieć większy komfort,
- przed lotem nie objadaj się, nie leć „na kacu”, jeśli masz dolegliwości żołądkowe to zastosuj odpowiednie leczenie,
- odpowiednio się ubierz, załóż luźne ubranie, bawełniane, buty najlepiej wsuwane, nie sznurowane,
- w bagażu podręcznym miej chusteczki odświeżające, leki, które musisz przyjmować na stałe, książkę do poczytania, ewentualnie niewielki ręcznik, artykuły higieniczne, które zwiększą Twój komfort z korzystania z toalety w samolocie czy na lotnisku,
- kup sobie opaskę na oczy i utnij sobie soczystą drzemkę w przerwie między posiłkami,
- pij dużo wody,
- ruszaj się – nawet, jeśli tylko staniesz przy swoim fotelu na kilka minut, zrobisz dobrze swojemu organizmowi!
Podoba Ci się ten wpis? Dołącz do mnie na Facebooku i bądź na bieżąco z moimi poradami, podróżami i przepisami!
Czytaj również:
- Tanie wakacje i ich koszt – na czym da się zaoszczędzić?
- Wakacje w Chorwacji? Praktyczne porady – co musisz wiedzieć, jadąc tu?
- Co zjeść w Chorwacji? 10 potraw, których musisz tu spróbować!
- Ubezpieczenie podróżne – bezpieczny wyjazd i polisa, która chroni
- Galeon Vasa w Muzeum Vasa w Sztokholmie – historia, która zadziwia!
- Jak wyrobić paszport – poradnik krok po kroku
- Oszukani turyści czyli fikcyjne kwatery nadal kuszą
- Opóźniony pociąg? Zobacz, jakie masz prawa
- Jedzenie w bagażu podręcznym – można zabrać je na pokład?
- Czego nie wolno przewozić w bagażu rejestrowanym
- Czego nie wolno przewozić w bagażu podręcznym
- 10 grzechów pasażerskich – czego nie robić na lotnisku?
- Pierwszy raz w samolocie w 5 krokach – o tym musisz wiedzieć
- Pierwszy raz na lotnisku w 5 krokach – o tym musisz pamiętać