Gdy głód w podróży dopada, nie ma żartów. Człowiek głodny, szczególnie, gdy ma ograniczony wybór i ograniczoną swobodę poruszania się, jak podczas podróży lotniczej, zje wszystko i za każdą cenę. Wiedzą o tym linie lotnicze, oferują samolotowe jedzenie za miliony monet. Bądźmy krok przed nimi – własne jedzenie to coś, czego nie powinno nam zabraknąć na pokładzie samolotu.
Spis treści
- Czy można zabrać kanapki na pokład
- Głodny pasażer na lotnisku i w samolocie traci mnóstwo pieniędzy
- Jedzenie w samolocie – na jakich zasadach?
- W samolotach tanich liniach płaci się za wszystko
- Własne jedzenie w bagażu podręcznym – można czy nie można?
- Czy można wnieść własne jedzenie na pokład samolotu
- Jedzenie w samolocie w stanie płynnym?
- Żywność dla niemowląt – na innych zasadach
- Własne jedzenie w samolocie, a przepisy celne
- Własne jedzenie w samolocie a współpasażerowie. O czym trzeba pamiętać?
- Podsumowanie
Jedzenie w bagażu podręcznym – czy można wnieść na pokład własne jedzenie, by obniżyć koszt podróży? Czy jest możliwość przenieść własne jedzenie przez bramki bezpieczeństwa? Czy kanapki do samolotu przejdą kontrolę bezpieczeństwa w bagażu podręcznym? Jeśli tak, to na jakich zasadach?

Czy można zabrać kanapki na pokład
Choć wakacje z roku na rok są coraz droższe, a czasu tanich citybrejków minęły, to Polacy mimo to chcą odpoczywać i zwiedzać. Nie rezygnujemy z wyjazdów wakacyjnych, choć – jak podają media – coraz częściej decydujemy się na krótszy wypoczynek. Inflacja i wojna dały nam po kieszeniach wyjątkowo mocno. Potrzebujemy jednak odpoczynku, mamy do niego prawo, musimy się zrestartować, by choć na chwilę zapomnieć o przytłaczającej codzienności – nawet pomimo wszechobecnej drożyzny. Jednym ze sposobów na jej ominięcie jest ścięcie kosztów, które nieodłącznie towarzyszą nam w podróżach.

Przepisy bardzo restrykcyjnie określają, co możemy wnieść na pokład samolotu w bagażu podręcznym (pisałem o tym w tym tekście, kliknijcie link) i co jest dopuszczalne do przewiezienia w bagażu rejestrowanym (jeśli chcecie o tym poczytać, zapraszam do tekstu po kliknięciu w ten link).
Jak wygląda sprawa z jedzeniem na pokładzie samolotu? Czy jesteśmy skazani wyłącznie na drogie przekąski 11 tys. metrów nad ziemią? Może jest sposób, by to ominąć? W tym tekście postaram się rozwiać Wasze wątpliwości i dać odpowiedź – czy własne jedzenie w bagażu podręcznym jest dozwolone w samolocie? Co możemy wnieść na pokład, czego lepiej nie zabierać?

Głodny pasażer na lotnisku i w samolocie traci mnóstwo pieniędzy
Loty odbywają się o różnych porach dnia i nocy. Bardzo często jest tak, że przed wyjazdem na lotnisko nie zdążymy niczego zjeść i przechodzimy przez bramkę bezpieczeństwa z burczącym z głodu brzuchem. Na lotnisku zjemy i to nieźle, ale ceny przyprawiają o zawrót głowy. Podobnie jest w samolocie – jeśli lecimy budżetowo na wakacje tanią linią np. do Chorwacji, to za napoje i przekąski na pokładzie płacimy kwoty, których nigdy na ziemi byśmy nie wydali za te same produkty. W takiej sytuacji ratuje nas przekąska, którą możemy wnieść na pokład w bagażu podręcznym.

Własne jedzenie w samolocie to nie brak dobrego wychowania, lecz po prostu dobry przykład ekonomicznego podejścia do zarządzania własnymi finansami w podróży.
Jedzenie w samolocie – na jakich zasadach?
Ten artykuł dotyczy przede wszystkim przelotów samolotem na terenie państw UE oraz samej Europy. Dłuższe loty na ogromnych dystansach – międzykontynentalne – rządzą się bowiem innymi zasadami. Wybierając się w podróż lotniczą na inny kontynent, w cenie biletu mamy już kilka posiłków na pokładzie, napoje, nierzadko alkohol. W zależności od tego, jakimi liniami lecimy, liczba benefitów dla pasażerów może się różnić. Niemniej, spokojnie w czasie takiej wielogodzinnej podróży posilimy się i napijemy – choć jedzenie, choćby nie wiem, jak wyrafinowane, w samolocie smakuje zupełnie inaczej.

Niektóre linie lotnicze oferują też w cenie biletu przekąski. Ja załapałem się, lecąc na majówkę na Słowację w 2019 r. liniami PLL LOT na poczęstunek Prince Polo – i był to ostatni dzień, gdy linia częstowała tymi właśnie wafelkami (teraz zastąpiły je Grześki). Nie zgłodniałem też za bardzo na liniach KLM – dostałem przekąski i napoje w cenie biletu.

W samolotach tanich linii płaci się za wszystko
Inaczej jest na tanich liniach Wizzair, Ryanair czy Easy Jet, którymi bez problemu przemieścimy się zarówno między krajami UE, jak i po całej Europie. Tu za wszystko się płaci – bezpłatna jest tylko woda, o którą można spokojnie poprosić. Te linie pilnują też mocno wymiarów bagażu podręcznego. Jednak lecąc w kilka osób można tak spakować ten bagaż podręczny, by w jednym z nich było miejsce na niewielką przegryzkę, która zaspokoi choć na chwilę głód i nie wydrenuje nam kieszeni koniecznością kupowania jedzenia na pokładzie bądź lotnisku.

Własne jedzenie w bagażu podręcznym – można czy nie można?
Już odpowiadam, że można mieć własne jedzenie w samolocie – choć pod pewnymi warunkami.
Własne jedzenie w samolocie na krótszym dystansie jest dopuszczalne. Bez problemu własne jedzenie przeniesiemy w bagażu podręcznym przez bramki bezpieczeństwa. Jakie jedzenie w bagażu podręcznym wniesiemy na pokład, lecąc do jakiegokolwiek kraju europejskiego? To przede wszystkim żywność w postaci stałej, a więc:
- samodzielnie przygotowane czy kupione wcześniej kanapki w oryginalnych opakowaniach (własne kanapki przewieźmy w woreczku foliowym),
- domowe ciasto, słodycze – również w woreczku,
- owoce twarde jak np. jabłka, banany, warzywa, jak np. marchewki,
- batoniki, czekoladę, wafelki, cukierki czy np. chipsy- w oryginalnych opakowaniach,
- kiełbasę czy wędlinę.

Czy można wnieść własne jedzenie na pokład samolotu
Przepisy dopuszczają również inne jedzenie w bagażu podręcznym. Jest więc możliwość zabrania na pokład np. miodu, różnego rodzaju warzyw, świeżych ziół, żywności w proszku (do zalania wrzątkiem na pokładzie, np. zupka z proszku).
Pamiętajmy jednak, że jedzenie w bagażu podręcznym – chociażby ze względu na jego ograniczoną wielkość – ma nam starczyć (bądź naszym dzieciom albo współtowarzyszom wyjazdu) na czas lotu, więc z szykowaniem kanapek ze gotowych składników już na pokładzie samolotu również się nie rozpędzajmy.

Jedzenie w samolocie w stanie płynnym?
Własne jedzenie w samolocie, a więc jedzenie w bagażu podręcznym na pokładzie jest więc dopuszczalne. Uwaga: nie powinno to być jedzenie w stanie płynnym lub półpłynnym (o ile nie mamy takiego zleconego w naszej diecie). Do bagażu podręcznego, ze względu na wymogi bezpieczeństwa, możemy zabrać jedynie do 1 litra płynów, ale wtedy musi być podzielony na porcje po maksymalnie 100 ml. Mając na względzie wspomniane kilka zdań wcześniej ograniczenia w wielkości bagażu podręcznego, warto przemyśleć, czy mamy tam miejsce na dodatkowych 10 buteleczek po 100 ml?
Żywność dla niemowląt – na innych zasadach
Kto nie musi martwić się o burczący z głody brzuszek w samolocie? Dzieci! Przepisy dopuszczają wniesienie na pokład, gdy podróżujemy z dzieckiem, żywności dla niego. Limity nie obejmują jedzenia dla niemowląt, ale trzeba wtedy zgłosić te produkty dla dziecka do osobnej kontroli na lotnisku.

Własne jedzenie w samolocie, a przepisy celne
Jeśli podróżujemy samolotem do państwa unijnego spoza wspólnoty, sytuacja już się zmienia. Zastosowanie mają tu odpowiednie przepisy celne. Najczęściej wykluczają one możliwość posiadania w bagażu podręcznym żywności. W takiej sytuacji własne jedzenie w samolocie nie jest możliwe, szczególnie jeśli chodzi o produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak nabiał i mięso. Nie weźmiemy też na pokład owoców i warzyw.
Moja rada: przed podróżą samolotem do kraju europejskiego nie będącego częścią wspólnoty europejskiej, zapoznajmy się z przepisami celnymi. Dotyczy to też krajów tranzytowych.
Wyczerpującą informację na ten temat znajdziecie na stronie PLL LOT w tym miejscu – kliknijcie link.

Własne jedzenie w samolocie a współpasażerowie. O czym trzeba pamiętać?
Wiemy już, że możemy zabrać ze sobą własne jedzenie w bagażu podręcznym na pokład samolotu. Jednak samolot to nie restauracja i obowiązują tu pewne zasady. Nie otworzymy okna, by wywietrzyć woń spożywanego jedzenia, więc pamiętajmy o tym, by konsumpcja przebiegała sprawnie, z zachowaniem kultury i nie przeszkadzała innym. Dlatego szykując własne kanapki nie używajmy do nich warzyw czy sosów, które spowodują, że chleb przesiąknie i będzie się rozpadał. Ubrudzimy się wtedy i my, i nasi współpasażerowie.

Pachnąca intensywnie wędlina, jaja na twardo, kotlety mielone na zimno – tego typu jedzenia nie bierzemy na pokład ze względu na intensywną woń. Pieczywo czosnkowe czy z cebulą też sobie odpuśćmy.

Zwykła słodka bułka z piekarni, pączek, kawałek ciasta własnej roboty, kanapka z wędliną czy serem (najlepiej nie pleśniowym ze względu na zapach), warzywa bądź owoce już umyte i pokrojone na cząstki, w woreczku czy plastikowym pojemniku, do tego batonik, chipsy, cukierki, czekolada – i głód zaspokojony, bez narażania się na uwagi personelu pokładowego bądź niezadowolonych współpasażerów.

Podsumowanie
Podsumujmy, co wiemy:
- własne jedzenie w bagażu podręcznym na pokładzie samolotu jest dozwolone,
- jedzenie w bagażu podręcznym to własne kanapki, pieczywo, domowe ciasto, gotowe przekąski jak batoniki, wafelki, chipsy, owoce – jedzenie w stałej postaci,
- komponując kanapki do samolotu nie używajmy produktów wydzielających mocną woń, z dodatkiem przypraw takich jak cebula, czosnek, etc.,
- własne jedzenie w samolocie jest dopuszczalne na terenie państw UE,
- w przypadku podróży samolotem do krajów spoza UE bądź z innego kontynentu do UE, trzeba sprawdzić przepisy celne, dotyczące przewozu artykułów żywnościowych pochodzenia zwierzęcego, owoców i warzyw,
- na niektórych liniach w cenie biletu dostaniemy drobne przekąski,
- na tanich liniach płacimy za wszystko, co chcemy zamówić na pokładzie do jedzenia i picia,
- uwaga, woda na pokładzie samolotu jest bezpłatna,
- własne jedzenie w bagażu podręcznym nie powinno być w formie płynnej. Przepisy bezpieczeństwa dopuszczają łącznie litr substancji płynnej, ale w 100 ml odrębnych porcjach. Ze względu na ograniczenia wymiarów bagażu podręcznego jest to trudne do realizacji,
- jedzenie dla niemowląt nie podlega ograniczeniom, ale zgłaszamy się wtedy do osobnej kontroli bezpieczeństwa,
- na długich rejsach międzykontynentalnych w cenie biletu mamy posiłek i napoje, nierzadko też alkohol,
- własne jedzenie w bagażu podręcznym pozwoli nam zaoszczędzić sporo grosza.
Podoba Ci się ten wpis? Dołącz do mnie na Facebooku i bądź na bieżąco z moimi poradami, podróżami i przepisami!
Czytaj również:
- Pierwszy raz w samolocie w 5 krokach – o tym musisz wiedzieć
- 10 grzechów pasażerskich – czego nie robić na lotnisku?
- Paszport tymczasowy – jak i gdzie go wyrobić, ile jest ważny?
- Ubezpieczenie podróżne – bezpieczny wyjazd i polisa, która chroni
- Tanie wakacje i ich koszt – na czym da się zaoszczędzić?
- Bagaż podręczny w Easy Jet: zmiany od 2021 roku
- Czego nie wolno przewozić w bagażu rejestrowanym
- Czego nie wolno przewozić w bagażu podręcznym
- 10 grzechów pasażerskich – czego nie robić na lotnisku?
- Pierwszy raz w samolocie w 5 krokach – o tym musisz wiedzieć
- Pierwszy raz na lotnisku w 5 krokach – o tym musisz pamiętać
- Jak wyrobić paszport – poradnik krok po kroku
- Oszukani turyści czyli fikcyjne kwatery nadal kuszą