… w porównaniu z rokiem 2020. Bo o rekordach z 2018 czy 2019 roku – gdy łącząc dni ustawowo wolne od pracy z niewielką liczbą dni urlopowych mogliśmy odpalić sobie wiele dni laby (o tym, jak zorganizować przedłużony weekend w 2018 pisałem tu, o weekendach w 2019 r. tu, a o 2020 roku – najlepiej, żeby o nim zapomnieć – przeczytacie w tym miejscu) – musimy jeszcze niestety pomarzyć. Ale kalendarz na 2021 r. daje szansę korzystnego zaplanowania urlopu z włączeniem dni ustawowo wolnych od pracy. To pozwoli przedłużyć weekend i w końcu zrobić sobie długi weekend 2021.
Długi weekend 2021
Jest nieco lepiej, niż w 2020 r. Kalendarz dni ustawowo wolnych od pracy układa się korzystniej, zahaczając o niejeden weekend. Wystarczy kilka dni z naszej puli urlopowej, by cieszyć się dłuższym wypoczynkiem, bez większej straty dla wakacji. Najpierw jednak przedstawię, jak kalendarz 2021 planuje nam…
dni ustawowo wolne od pracy
To 13 dni świątecznych w 2021 r., które zostały ustanowione jako dni ustawowo wolne od pracy. Zaczynamy więc:
1 stycznia – Nowy Rok – przypada w piątek,
6 stycznia – Święto Trzech Króli – przypada w środę,
4 kwietnia – pierwszy dzień Wielkanocy – przypada w jak zawsze w niedzielę,
5 kwietnia – drugi dzień Wielkanocy to tradycyjnie poniedziałek,
1 maja – Święto Państwowe – przypada w sobotę,
3 maja – Święto Narodowe 3 Maja – przypada w poniedziałek,
23 maja – Zielone Świątki – przypada w niedzielę,
3 czerwca – Boże Ciało – przypada w czwartek,
15 sierpnia – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny – przypada w niedzielę,
1 listopada – Wszystkich Świętych – to poniedziałek,
11 listopada – Narodowe Święto Niepodległości – przypada w czwartek,
25 grudnia – pierwszy dzień Bożego Narodzenia – to sobota,
26 grudnia – drugi dzień Bożego Narodzenia – przypada w niedzielę.
Za święto w sobotę – dzień wolny
W 2021 r. dwa święta przypadną w sobotę, dzień wolny od pracy. To 1 maja czyli Święto Pracy oraz 25 grudnia, czyli pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia. Zgodnie z kodeksem pracy, za każde święto przypadające w sobotę pracownikowi należy się dodatkowy dzień wolny. Ta sytuacja trochę nam „ratuje” kalendarz 2021 r., pozwalając o ten jeden dzień przedłużyć świąteczny wypoczynek. Jak więc zorganizować sobie prawdziwie długi weekend 2021 i czy da się go zorganizować? Spróbujmy!
2021 r. zaczyna się dobrze
… bo zaczyna się w piątek, w który to dzień przypada 1 stycznia. Po sylwestrowych szaleństwach mamy więc aż 3 dni odpoczynku (piątek, sobota, niedziela). Jeśli chcielibyśmy go przedłużyć, to wystarczy wziąć 2 dni urlopu na poniedziałek, 4 stycznia i na wtorek, 5 stycznia. 6 stycznia bowiem – środa – przypada święto Trzech Króli, a więc kolejny z dni, które są ustawowo wolne od pracy. Mamy więc w tej sytuacji 6 dni nieprzerwanej laby. Jeśli tego jest nam jeszcze za mało, to kolejne dwa dni urlopu w czwartek i piątek, 7 i 8 stycznia, przedłużą nam świętowanie Nowego Roku aż o 10 dni, wliczając w to dwa weekendy.
Podsumujmy: na początku stycznia 2021 r. wystarczą dwa lub cztery dni urlopu – są wśród Was na pewno osoby, które mają jakieś zaległe dni urlopowe z 2020 r. – by mieć 6 lub aż 10 dni wolnego, łącznie z weekendami. Ten czas – o ile sytuacja z pandemią jako tako się unormuje – można wykorzystać spokojnie na zimowy wypoczynek zagranicą. To może być pierwszy długi weekend 2021.
Wiosna, wiosna
A jak wiosna, to i Wielkanoc. W 2021 r. święta przypadają na początku kwietnia, 4 i 5. Jeśli zaplanujemy spędzenie Wielkanocy zagranicą, to przy odrobinie szczęścia wystarczy zaledwie 1 dzień urlopu, przypadający na piątek, 2 kwietnia, by mieć aż cztery dni wolnego.
Ja wspaniale wspominam wielkanocny wyjazd do Włoch sprzed 3 lat (pisałem o nim w tym wpisie, tutaj oraz tutaj) i planowałem jego powtórkę w 2020 r. Niestety, z powodu epidemii nie mogłem lecieć do Neapolu. Jak będzie teraz i czy sytuacja związana z epidemią umożliwi nam wiosną długi weekend 2021 za granicą? Zobaczymy.
Majówka na pół gwizdka
Ach, gdzie te czasy, gdy kalendarz umożliwiał nam cieszenie się kilkudniową majówką, z wykorzystaniem zaledwie jednego czy dwóch dni z puli urlopowej? W 2021 r. niestety będziemy musieli trochę obejść się smakiem, ale nie jest najgorzej. 1 maja przypada w sobotę, co automatycznie dla osób zatrudnionych na etacie oznacza możliwość otrzymania dodatkowego dnia wolnego.
Jak więc to ogarnąć w maju? Weekend przedłuża nam się do poniedziałku, 3 maja, który jest również dniem ustawowo wolnym od pracy. Jeśli 4 maja odbierzemy dzień wolny za sobotę, to spokojnie możemy sobie zaplanować cztero – i pół dniowy (zakładając, że ruszamy w drogę już w piątek po południu, 30 kwietnia) kolejny długi weekend 2021. Idealna okazja, by pojechać na kilka dni do którejś z europejskich stolic, jak np. do Kopenhagi (fotorelacja z wizyty w stolicy Danii w tym miejscu), czy Budapesztu (pisałem o nim tu i tu). Można również zrobić kondycyjną rozgrzewkę, wybierając się na Słowację (pisałem o niej tu). Z polskich miast polecam szczególnie Wrocław (pisałem o nim w tym miejscu), ze względu na jego metropolitalny sznyt, niepowtarzalną atmosferę i przebogatą ofertę turystyczną oraz kulinarną.
Czerwiec dobrze się zapowiada
Boże Ciało przypada w czwartek, 3 czerwca. Wystarczy więc zaledwie 1 dzień urlopu (lub odebranie dnia wolnego za święto 1 maja, przypadające w sobotę), by znów cieszyć się kilkoma dniami laby. Czerwcowy długi weekend 2021 możemy rozpocząć już w środę po południu, wyjeżdżając lub wylatując w upatrzone wcześniej miejsce.
Jaki kierunek dobrze sprawdzi się w czerwcu? We Włoszech będzie już gorąco, Izrael będzie przypiekał żywym ogniem – może warto odetchnąć przed letnimi upałami na północy Europy? Dobra pogoda powinna być w tym czasie na Islandii (pisałem o niej w tym miejscu), w Norwegii (polecam szczególnie Bergen – tutaj link do relacji z mojej wyprawy do tego miasta) albo Szwecja (o weekendzie na wybrzeżu szkierowym pisałem tu, tutaj, a fotorelację zobaczycie w tym miejscu). Czerwcowy długi weekend 2021 to również dobra okazja, by pojechać choćby na Kaszuby (sprawdź w tym linku), do Parku Mużakowskiego (zobacz tutaj) lub dołączyć do spacerów, organizowanych po wybranych dzielnicach Gdańska przez Lokalnych Przewodników i Przewodniczki – np. po gdańskiej Zaspie (sprawdź mój wpis), Biskupiej Górce (fotorelacja tutaj) czy na Dolnym Mieście (relacja w tym miejscu).
Druga połowa roku
Lipiec i sierpień to tradycyjny czas wyjazdów wakacyjnych. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny przypada w niedzielę, 15 sierpnia, więc nie przedłuży nam to urlopu o jeden dzień, jak miało to miejsce w 2020 r. Wrzesień i październik to miesiące, w których dni ustawowo wolne od pracy nie występują. Za to ciekawie robi się w okolicach listopada.
Listopad daje okazję
… do zorganizowania aż dwóch dłuższych weekendów. 1 listopada, dzień ustawowo wolny od pracy, przypada w poniedziałek. Jeśli weźmiemy jeden dzień urlopu w piątek, 29 października, to czekają nas 4 dni wolne – 3 na wyjazd w dowolne miejsce i jeden na spędzenie czasu z bliskimi, którzy odeszli.
Kolejna okazja na długi weekend 2021 zdarza się 10 dni później – w czwartek, 11 listopada 2021 r. będziemy obchodzić Święto Niepodległości. Jeden dzień urlopu w piątek, 12 listopada i mamy cztery dni wolnego. Możemy spędzić ten czas na świętowaniu, ale możemy również gdzieś wyjechać. Ja bardzo miło wspominam moje listopadowe wyprawy do Rzymu (w 2017 r. było tam 24 stopni w ciągu dnia – o wyprawie do stolicy Włoch czytaj tutaj – kliknij link) i Sorrento w 2019.
Koniec roku i okazja na wyjazd
Święta Bożego Narodzenia nie układają się w 2021 r. korzystnie. Wigilia przypada w piątek, pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia w sobotę (przysługuje za to dzień wolny), drugi zaś w niedzielę. Z kolei Sylwester to piątek, 31 grudnia. Biorąc 4 dni urlopu i odbierając dzień za wolną sobotę robimy sobie wolne aż do końca roku. 6 stycznia 2022 r. czyli święto Trzech Króli, przypada w czwartek. Możemy pożenić to z Bożym Narodzeniem, robiąc sobie aż (razem ze świętami i weekendami) 13 dni wolnych (5 dni urlopu za 2021 i 3 dni za 2022). Czy to się opłaci? Może lepiej wziąć jeden dzień wolnego w piątek, 7 stycznia 2022 r. i zrobić sobie cztery dni wolnego w styczniu, nie ruszając za bardzo puli urlopowej? Decyzja należy do Was.
Podsumowanie
Długi weekend 2021 wygląda bardziej obiecująco niż w 2020 r. Wciąż jednak daleko do ideału, ale już jest lepiej. Żonglując umiejętnie dniami wolnymi, które odbierzemy za dni ustawowo wolne od pracy, przypadające w soboty, zorganizujemy go sobie przynajmniej dwa razy. Biorąc jeden czy dwa dni urlopu z naszej puli urlopowej możemy kilkukrotnie w roku – nie licząc wakacji – cieszyć się długim weekendem. Napracować zawsze się zdążymy, a odpoczynku potrzebujemy wszyscy – dlatego liczę na to, że ten mój blogowy wpis zainspiruje Was do zaplanowania sobie fajnych weekendów w 2021 r.
Czytaj również:
