Wielki Krywań i pasmo Mała Fatra – wakacje na Słowacji 2020

Wielki Krywań i pasmo Mała Fatra – to był mój pierwszy wakacyjny cel podczas pobytu na Słowacji. Bazę wypadową obrałem w trzecim co do wielkości mieście Słowacji – Žilina, czyli Żylina (więcej o moim pobycie w tym mieście czytaj tu). Miejscowość ta jest bardzo dobrze skomunikowana zarówno z północną, jak i południową częścią Małej Fatry.

Mała Fatra – jak dojechać

Ruszyłem jednym z pierwszych porannych autobusów, o godz. 6:15 z dworca autobusowego Žilina,AS, w kierunku miejscowości Terchova – Stefanova (Terchová,Vrátna-Štefanová). Jazda autobusem zajęła nie więcej, niż 40 minut, cena biletu 2 EUR. Połączenia możecie sprawdzić na dwóch bardzo dobrych wyszukiwarkach : IDOS i UBIAN.

Wielki Krywań i okolice

Štefanová, jak i cała Dolina Vratna to znakomite punkty wypadowe na kilka bardzo ciekawych tras w okolicy. Są to m. in. Velky i Maly Rozsutec, Boboty, Dolne i Horne Diery oraz Stoh, a dalej główna grań z dominującym szczytem Wielki Krywań. Poniżej na dwóch zdjęciach: centrum osady Štefanová i drogowskaz z opisem czasu przejść na szlakach.

Idziemy w góry

Podejście z początku jest łagodne. Idziemy pośród typowej dla regionu Malej Fatry architektury. Te zabudowania w niektórych miejscach lekko stylizowane są na styl szwajcarski czy austriacki. Po drodze mijamy m.in. Chatę pod Skalným Mestom i Kolibę pod Rozsutcom.

Za ostatnimi zabudowaniami trasa staje się bardziej stroma. Trawersując stoki Velkego Rozsutca i wśród kwiecistych, pachnących ziołami łąk wychodzimy na przełęcz Medziholie 1185 m n.p.m.

Stoh na początek

Z rozległej polany na przełęczy Medziholie podejście przez las jest miejscami jeszcze bardziej strome. Uwaga, po deszczu bywa tu bardzo ślisko!. Kierujemy się na ogromny grzbiet Stohu, którym mozolnie podążamy na sam jego szczyt. Widoki z podejścia są niesamowite! W panoramie dominuje skalisty wierzchołek Velkego Rozsutca. Poniżej widok na Velky Rozsutec z podejścia na Stoh 1607 m n.p.m.

Mała Fatra jak na dłoni

Poniżej obła, rozległa kopuła szczytowa Stohu. Warto tu zatrzymać się dłużej dla rozległej panoramy. Widać stąd nie tylko na pasmo Mała Fatra. Przy dobrej pogodzie sięgamy wzrokiem na polskie i słowackie Beskidy. Widzimy Velką Fatrę, Nizke Tatry czy łańcuch Tatr Zachodnich oraz pasmo Choczańskie.

Moja dalsza droga wiodła najpierw stromym zejściem na przełęcz Stohove Sedlo 1230 m n.p.m.(uwaga na błoto i śliskie wapienne skały, zwłaszcza po opadach deszczu!). Następnie ponad 200-metrowym podejściem pod dwa wierzchołki: Sten 1572 m n.p.m. (Steny – severny vrchol 1535 m n.p.m. i južný vrchol 1572 m n.p.m.)

W drodze na Wielki Krywań

Dalej, już z mniejszymi przewyższeniami na Hromove 1636 m n.p.m. i Chleb 1647 m n.p.m. Po zejściu na przełęcz Snilovske Sedlo 1524 m n.p.m. zaliczyłem odpoczynek na rozwidleniu szlaków. Wreszcie podejście na szczyt Wielki Krywań (Veľký Kriváň 1709 m n.p.m.). Panorama stąd jest wprost oszałamiająca! Turystów też było tu zdecydowanie więcej. Niektórzy wychodzą na szczyt tylko od górnej stacji kolei linowej na Snilovske Sedlo (KLD Chleb , cena w obie strony 12 EUR). Po drodze trzeba było zasilić energię. Najlepsza do tego, jak dla mnie, jest czekolada „Studentska”, w wersji mlecznej.