Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki – Dolne Miasto na spacer

Dolne Miasto poleca się na spacer, czyli Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki w akcji! Ten fantastyczny projekt realizowany przez Instytut Kultury Miejskiej w Gdańsku, polegający na zorganizowanych spacerach w wybranych dzielnicach Grodu nad Motławą, cieszy się niezmienną popularnością od lat. Kto jeszcze na takim alternatywnym spacerze nie był, ten powinien to zrobić jak najszybciej. Gdańsk oglądany z perspektywy różnych dzielnic nie tylko odkrywa nowe oblicze, ale i jest wciągającą lekcją historii, opowiedzianą w barwny, wciągający sposób (więcej o projekcie IKM czytaj w tym miejscu).

Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki

Słów kilka o projekcie – kim są Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki? To mieszkańcy Gdańska, którzy oprowadzają wszystkich chętnych po swoich dzielnicach w ramach zorganizowanych, bezpłatnych spacerów. Co istotne, owe spacery cieszą się niezmiennie ogromnym zainteresowaniem, zarówno mieszkańców Gdańska, jak i turystów.

Nie tylko Dolne Miasto

Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki oprowadzą nas po kilku wybranych dzielnicach Gdańska, nie tylko po Dolnym Mieście: zwiedzimy z nimi fortyfikacje tajemniczej, górującej nad miastem Biskupiej Górki (link do fotorelacji z jednego z takich eventów tutaj), po Wyspie Sobieszewskiej (o mojej wyprawie do Mikoszewa pisałem tutaj, ale niewykluczone, że udam się tam raz jeszcze na spacer, w ramach projektu Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki), po Nowym Porcie, Oliwie, Zaspie czy Oruni.

Zwróćcie uwagę na jeden ważny fakt: choć znamy te dzielnice, to jednak często są one pomijane w kontekście wycieczek przez turystów, ale i samych mieszkańców. Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki podczas swoich spacerów odkrywają uroki i tajemnice tych miejsc, przez co zmienia się sposób ich odbioru.

W niedzielę, 22.08.2020 r., zaledwie dwa dni po miesięcznych wakacjach na Słowacji, zapisałem się na spacer. Cel: Dolne Miasto. Przewodniczką była mieszkająca tam Elżbieta Woroniecka, radna dzielnicy Śródmieście, prawdziwe źródło wiedzy o Gdańsku. Elżbieta Woroniecka współrealizuje również projekt Opowiadacze historii (link tutaj) – genialny serwis dla wszystkich zainteresowanych nie tylko historią, którą skrywa Dolne Miasto, ale i całego Gdańska.

Na początek Stągwie Mleczne

To stąd o godzinie dwunastej w południe Elżbieta Woroniecka zabrała mnie i kilkanaście innych osób na trzygodzinną wyprawę w czasie i przestrzeni, podczas której odkrywaliśmy Dolne Miasto. Ta część Gdańska, odcięta od Głównego Miasta arterią Podwala Przedmiejskiego, przez dziesięciolecia była niedoceniana, przede wszystkim przez turystów. Szkoda, bo zachowało się tam w stanie idealnym wiele przedwojennych, interesujących budowli. Dodatkowego charakteru dodaje tej dzielnicy położenie – nad fosą miejską i w pobliżu bastionów fortecznych. Dolne Miasto od kilku lat przechodzi rewitalizację (szerzej pisałem o tym w relacji ze spaceru promującym książkę o dzielnicy – link w tym miejscu).

Trasa i atrakcje

Nie będę relacjonował Wam kolejnych punktów spacerów, bo nikt tego nie zrobi lepiej niż Elżbieta Woroniecka, czy inni Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki . Napiszę tylko, że przeszliśmy m.in. ulicami Łąkową, Śluza, Zieloną, Wierzbową, Kamienną Groblą, przecięliśmy ul. Jaskółczą, zajrzeliśmy również na ul. Kieturakisa, zobaczyliśmy też fosę miejską i „najstarsze dziewice w Gdańsku”.

Wysłuchaliśmy opowieści m.in. o kompleksie szpitalnym i Dworze Uphagena, o fabryce karabinów i innych obiektach, a w międzyczasie obejrzeliśmy mnóstwo unikatowych przedwojennych zdjęć, ilustrujących zarówno nieistniejące już budynki, jak i te, które oglądaliśmy po drodze. Wszystko wzbogacone prywatnymi wspomnieniami i anegdotami, którymi raczyła nas Elżbieta Woroniecka, uatrakcyjniając w ten sposób spacer.

Odczarować Dolne Miasto

Co niezwykle istotne, Dolne Miasto odczarowuje się z nieciekawej renomy, która towarzyszyła dzielnicy przez dziesięciolecia. Początek dała rewitalizacja, ale też praca lokalnych społeczników, takich jak m.in. Elżbieta Woroniecka, radni dzielnicy Śródmieście, Opowiadacze Historii czy Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki. To oni wprawiali w ruch machinę zmian, która nabiera rozpędu i sprawia, że z roku na rok dzielnica rozkwita coraz bardziej. Znajdują się tu obecnie nie tylko modne, popularne wśród młodych ludzi koncepty gastronomiczne czy usługowe (choćby słynny na całe miasto salon barberski), ale widać też zmianę pokoleniową.

Choć kolorytu ulicom czasem nadaje lokalny „folklor”, to zdecydowanie widać większą liczbę nowych mieszkańców. Nowe inwestycje mieszkaniowe, zarówno zrealizowane, jak i te w planach, odnowione kamienice oraz fantastyczne położenie, pozycjonują to miejsce jako jedno z najatrakcyjniejszych do zamieszkania w obrębie śródmieścia Gdańska.

Każdy spacer jest niepowtarzalny

Nie chodzi o zmianę tras, nie, nie! Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki wciąż powiększają swoją wiedzę o dzielnicach, po których oprowadzają, a czasem scenariusze pisze im samo życie. W niedzielę zarówno ja, jak i inne osoby, które wybrały Dolne Miasto na spacer, zostaliśmy zaskoczeni nowymi informacjami, których Elżbieta Woroniecka nie posiadała jeszcze na początku sezonu. To jest właśnie ta niesamowita wartość spotkań z przewodnikami na spacerach – nigdy nie wiemy, czy nie powiedzą nam czegoś ekstra więcej o swojej dzielnicy, o ludziach niegdyś tam mieszkających, nieistniejących adresach czy przedwojennych artefaktach.

Właśnie o czymś takim opowiedziała nam Elżbieta Woroniecka, która dowiedziała się zaledwie dwa tygodnie wcześniej o pochodzeniu pamiątek, będących w jej posiadaniu od dziesięcioleci. To sprawiło, że zapamiętam ten spacer jako wyjątkowy, ale więcej Wam nie zdradzę – zapiszcie się na spacer na Dolne Miasto w ramach projektu Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki i przekonajcie się o tym sami!

Więcej zdjęć z tego spaceru w fotogalerii – obejrzycie je, klikając w ten link.