Pełna uroku Jura Krakowsko Częstochowska to moc atrakcji dla każdego. Stanowi raj dla miłośników grotołażenia i skałkowania, jest „przedszkolem” dla taterników i alpinistów. Ekstremalne przeżycia to oczywiście nie wszystko. Znajdziemy tu trasy piesze, rowerowe i konne, wszystko dobrze przygotowane. Dojazd do ważniejszych atrakcji Jury nie przedstawia specjalnych trudności, ani dla kierowców, ani dla osób niezmotoryzowanych, zwłaszcza do części południowej i południowo-wschodniej w okolicach Krakowa.
Zapytacie, jak ja się tam znalazłem? W dodatku w samym środku zimy? Przy okazji koncertu w Krakowie, ale to zupełnie inna historia.
Jura Krakowsko – Częstochowska rzut kamieniem od Krakowa
Czym dojechać do części południowej Jury? Od centrum stolicy Małopolski dostaniemy się tu komunikacją miejską, busami prywatnych linii, a nawet koleją regionalną.
Jeśli jedziemy w kierunku Dolin: Kobylańskiej, Będkowskiej czy Bolechowickiej możemy skorzystać z autobusów MPK Kraków linie 248 i 268.
Busy do Skały (najbliżej stąd do Ojcowa i Pieskowej Skały) znajdziecie między innymi tu. Jeśli wolicie skorzystać z kolei regionalnej Polregio proponuje dojechać do Zabierzowa, Rudawy lun Krzeszowic. Trzeba jednak w tym wypadku liczyć się z paroma dodatkowymi kilometrami na dojście do wiosek: Bolechowice czy Kobylany.
Atrakcje Doliny Kobylańskiej
Dolina Kobylańska znajduje się w odległości 20 km od Krakowa. Posiada niezwykłe zgrupowania skałek, ma charakter 4 kilometrowego wąwozu. W środkowej i dolnej jej części znajdują się eksplorowane przez wspinaczy ostańce i grupy skał: Tarasowa Turnia, Wronia Baszta, Słoneczna Turnia, w dolnej części u wylotu spektakularne: Żabi Koń, Dwoista Turnia czy Jastrzębia Turnia. Zaraz po wejściu w dolinę widzimy na jej wschodnim zboczu schodki prowadzące do kapliczki znajdującej się w grocie. Została ona wybudowana w 1914 r. na pamiątkę objawienia Matki Boskiej. Jest tu miejsce dla każdego: wspinacza, rowerzysty czy spacerowicza szukającego odpoczynku i kontaktu z naturą. Tu można docenić, czym jest Jura Krakowsko – Częstochowska.
Jaskinia Wierzchowska obowiązkowym punktem programu
Wierzchowie – wioska znana przede wszystkim z jednej z największych atrakcji Jury: Jaskini Wierzchowskiej ale również z wypływającego wywierzyskiem Potoku Kluczwoda, czy urokliwych skałek. Jest tu też węzeł szlaków turystyki pieszej i rowerowej. Jaskinia Wierzchowska czynna w okresie wiosenno-letnim ( od 29 kwietnia do 31 sierpnia od 9.00 do 17.00), poza sezonem: (od 1 września do 31 października i od 9 do 28 kwietnia, od 9.00 do 16.00) oraz (od 2 do 30 listopada od 9.00 do 15.00). Trasa zwiedzania jest jedną z dłuższych tras podziemnych w Polsce liczy sobie ponad 700 m., zwiedzanie odbywa się w grupach z przewodnikiem, czas około 50 minut. Cena wstępu 17 złotych , dla uczniów, dzieci i młodzieży ponad 6 lat 15 złotych, dzieci od 4 do 6 lat 10 złotych, do 4 lat bezpłatnie
Atrakcje jaskini
Znajdują się tu stanowiska archeologiczne, w których odnaleziono dowody na osadnictwo człowieka z epoki neolitu, fragmenty używanych narzędzi, ślady po ogniskach czy kości niedźwiedzia i lwa jaskiniowego. Jaskinia była często eksplorowana, a swoje złote chwile przeżywała w XIX wieku, kiedy pobliski Ojców miał rangę uzdrowiska, a trzeba było kuracjuszom zapewnić dodatkowe atrakcje. Do Krakowa pojechać nie mogli (granica „zaboru galicyjskiego” czyli Austro-Węgier). Był to również jeden z pierwszych obiektów jaskiniowych posiadających sztuczne oświetlenie , najpierw z lampionów chińskich, potem elektryczne. Bytują tu nietoperze, głównie podkowce małe i małe pająki sieciarze jaskiniowe.
Z Wierzchowia bardzo blisko już do granic Ojcowskiego Parku Narodowego. Po drodze w pobliżu Czajowic warto wybrać się na pobliskie skałki, stanowią urokliwy punkt widokowy.
Ojcowski Park Narodowy
Ojcowski Park Narodowy to najmniejszy powierzchniowo z naszych Parków Narodowych, ale na tyle fascynujący, że warto tu spędzić nawet kilka dni. Zadziwia zarówno świat krasu powierzchniowego jak i podziemia. Do tego dochodzi historia i nietypowa architektura.
Dojazd: od strony Krakowa albo drogą krajową nr 94 w kierunku Olkusza, następnie zjazd do Sąspowa i Pieskowej Skały, bądź nieco krócej drogą wojewódzką nr 794 z Krakowa w kierunku Wolbromia. W tym przypadku odbić musimy w lewo w centrum Skały na drogę wojewódzką 773. Tu możemy zarówno dojechać do Pieskowej Skały jak i Ojcowa.
Turyści niezmotoryzowani mają też kilka opcji. Obrać możemy wariant „olkuski”, czyli pierwszym autobusem, który jedzie trasą na Częstochowę i Olkusz, wysiąść wówczas musimy w Czajowicach, skąd już kilka km piechotą do centrum Ojcowa i Doliny Prądnika. Drugi wariant to złapać bus do Skały odjeżdżający z parkingu pod estakadą (dosłownie kilka kroków od wyjścia z dworca głównego PKP w Krakowie od ulicy Bosackiej i Wita Stwosza). Rozkład jazdy busów pod tym linkiem.
Aż 700 jaskiń
Ojcowski Park Narodowy obejmuje obszary w okolicy Doliny Prądnika oraz samą dolinę z niezwykłymi elementami krasu powierzchniowego i podziemnego. Są tu ostańce krasowe, wąwozy, ponory, wywierzyska oraz całkiem pokaźna liczba jaskiń. Znajdziemy tu ich aż 700.
Do najdłuższych jaskiń na terenie Parku należą: Łokietka, Zbójecka, Okopy Wielka Dolna, czy Sąspowska. Udostępnione do zwiedzania są między innymi Łokietka i Ciemna.
Są również gatunki endemitalne i reliktowe roślin w tym ciepłolubne. Ze zwierząt na uwagę zasługuje duża liczba gatunków nietoperzy (z 25 występujących w naszym kraju żyje tu aż 17 spośród nich).
Architektura niektórych obiektów w Dolinie Prądnika nawiązuje do historii uzdrowiskowej osady. Jest tym samym odmienna od tej, która dominuje w miasteczkach i wioskach otaczających Park. Warto poświęcić chwilę także dla niej.
W drodze do Maczugi Herkulesa
W Dolinie Prądnika są też obiekty, które nie sposób przegapić i ominąć. Wiele razy na stronach podręcznika do geografii oglądałem słynną Maczugę Herkulesa jako przykład ostańca krasowego. Opodal na wzgórzu wznosi się również jedna z największych warowni na Szlaku Orlich Gniazd – czyli Zamek w Pieskowej Skale. Jest on filią Muzeum Zamku Królewskiego na Wawelu.
Zwiedzanie w okresie wiosenno-letnim (od 26 kwietnia do 30 września): wtorek-czwartek: 9.00–17.00, piątek: 9.00–13.00, sobota, niedziela: 10.00–18.00. W pozostałe miesiące godziny zwiedzania ulegają zmianie albo czynne są tylko wybrane ekspozycje. Informacje znajdziecie tu. Czynne są ekspozycje: Przemiany stylowe w dziejach sztuki europejskiej, Galeria
Malarstwa Angielskiego i Historia Pieskowej Skały. Promocyjne bilety na zwiedzenie całości kosztują odpowiednio: normalny: 18 zł, ulgowy: 11 zł, rodzinny: 50 zł. Zaparkować samochód można na dwóch parkingach pod zamkiem: na skrzyżowaniu dróg do Skały, Sułoszowej i Wielmoży oraz od strony Pieskowej Skały pod Maczugą Herkulesa na zakolu rzeki Prądnik. W okolicy gospody, gospodarstwa agroturystyczne i restauracje. Z tego właśnie słynie Jura Krakowsko – Częstochowska .
Podsumowanie:
- Węzłem komunikacyjnym i punktem wyjścia na trasy w kierunku południowej części obszaru, znanego jako Jura Krakowsko – Częstochowska, jest Kraków. Możemy skorzystać z połączeń PKP, FlixBus lub wyszukiwarki połączeń autobusowych – e-podróżnik.pl. Loty z Gdańska do Krakowa lub z Warszawy do Krakowa możemy znaleźć chociażby tu, bądź na stronie krajowego przewoźnika LOT.
- Dojechać własnym samochodem do Ojcowskiego Parku Narodowego z Krakowa możemy drogą krajową nr 94 w kierunku Olkusza, następnie zjazd do Sąspowa i Pieskowej Skały. Drugi wariant: drogą wojewódzką nr 794 z Krakowa w kierunku Wolbromia, z odbiciem do Skały i dalej drogą wojewódzką 773.
- Komunikacja autobusowa w kierunku Pieskowej Skały: wyszukiwarka połączeń oraz rozkład jazdy busów w kierunku Skały.
- Komunikacja autobusowa z dworca regionalnego w Krakowie, rozkłady i informacje dotyczące połączeń pod tym linkiem.
- Do dolinek podkrakowskich, w tym Kobylańskiej czy Bolechowickiej, najszybciej dojedziemy drogą krajową nr 79 na Krzeszowice i Trzebinię. Z Zabierzowa odbijamy na Bolechowice, Zelków czy Kobylany. Skorzystać możemy z autobusów MPK Kraków lini 248 i 268. Możemy również pojechać koleją regionalną Polregio. Wysiąść należy wtedy na przystankach: Zabierzów, Rudawa czy Krzeszowice. W tym wypadku jednak trzeba się liczyć z dodatkowymi kilometrami na dojście do wylotów dolin i szlaków. Ale Jura Krakowsko – Częstochowska jest tego warta!
- Linki do obiektów na trasie:
1 thought on “Pomysł na weekend: Jura Krakowsko – Częstochowska”
Pingback: Buty na weekend - jak dobrać odpowiednie obuwie na krótki wyjazd? - ścieżki mojego świata